- Poczekajcie - powiedział - Jak zaczną nadciągać burzowe chmury wracajcie do domu - przestrzegł ich król.
- Dobrze tato - powiedział Kezli.
- Chodźcie! - krzyknął Silver i cała paczka pobiegła za nim w ich ulubione miejsce - wodopój.Lwiątka kąpały się tam przyjemnie aż nagle zobaczyły zbliżające się deszczowe chmury.
- Oho.Za chwilę się zacznie.Wiejemy! - zakomenderował Sesu i ruszył na Lwią skałę.Za nim pobiegli Kesi,Nessi,Uru.Kezli i Silver.Gdy weszli do groty ich rodzice zerwali się na łapy.
- No nareszcie - uśmiechnął się Kesar.
- Baliśmy się,że nie zdążycie - dodał Asante.Później lwiątka zostały umyte przez rodziców,a gdy już zasypiały na niebie zabłysły pierwsze błyskawice.
Mój obrazek nie kopiować! |
Silver jest taki zabawny, bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńCo prawda o jego charakterze nic jeszcze nie było ale i tak go lubię.
P.s. W ankiecie zagłosowałam właśnie na Silvera.
:)
uroczze dzieciaki, Silver jest kochany.
OdpowiedzUsuń. Mój blog został znowiony . I Super opko
OdpowiedzUsuń