niedziela, 18 stycznia 2015

Rozdział 1 Narodziny dwóch braci

Był wczesny ranek.Wszyscy jeszcze spali kiedy nagle Kiara zaczęła krzyczeć przez co postawiła na nogi wszystkich zebranych w jaskini.
- Kiara co się stało? - spytał zdenerwowany Kovu.
- Kovu to już!Aaa!Szybko! - wołała spanikowana Kiara.
- Co to już?!Dobra już lecę! - powiedział Kovu i już go nie było.
- Kiara kochanie spokojnie - próbował ją uspokoić Simba.
- Właśnie.Wszystko będzie dobrze - mówiła Nala do córki.Nie minęła minuta,a już przyszedł Kovu z Rafikim.Rafiki kazał wszystkim wyjść,a sam został przy Kiarze.Kovu bardzo się denerwował i ze stresu zataczał koła.
- Kovu... - powiedział nagle Rafiki - To bliźniaki masz dwóch synów.
Kovu nic nie powiedział tylko wleciał do groty i usiadł przy szczęśliwej Kiarze.Lew i jego żona spojrzeli na swoich synów.
 Jedno lwiątko miało czerwone oczy po mamie i złotą sierść też po Kiarze.Drugie lwiątko zato miało zielone oczy po Kovu i ciemną barwę też po nim.Na dodatek złoty miał nos Lwio ziemca po Kiarze,a brązowy miał nos Zło ziemca po Kovu.Lwiątka ciekawie przyglądali się rodzicom,a oni uśmiechnęli się do nich miło.
- No to jak ich nazwiemy Kiara? - spytał Kovu - Chaka i Tanabi czy może Kesar i Nuru?
- Hmmm... - zamyśliła się Kiara - Nazwijmy ich twoim pomysłem.Imiona Kesar i Nuru bardziej do nich pasują niż imiona Chaka i Tanabi.
- Tak.Zgadzam się.Tylko kto otrzyma jakie imię?
- Może Kesar to ten brązowy? - zaproponowała Kiara.
- Zatem złoty to Nuru - postanowił Kovu.Wtedy właśnie do środka wszedł Rafiki.
- Kovu... - zaczął pawian jednak Kovu mu przerwał.
- Jeszcze nie wiem kto po mnie przejmie tron.
- Ja właśnie w tej sprawie...
- Mówiłem ci jeszcze nie wiem...
- Nie oto chodzi.
- Zatem o co?
- Kesar będzie bardzo zły,a Nuru przemądrzały.Jeżeli na króla wybierzesz Kesara Nuru się obrazi,a gdy wybierzesz Nuru...
- Kesar będzie bardzo zazdrosny - powiedział  przerażony Kovu spoglądając na swoich synów i równie przerażoną Kiarę.
- Zatem co mam robić? - spytał się Kovu szamana.
- Wybierz jakiegoś z braci z własnej woli i przekonaj tego drugiego żeby się nie martwił i nie traktuj tego drugiego jak śmieć.Obojga traktuj równo niezależnie od decyzji.
- Dobrze Rafiki.Nie martw się.Żaden z naszych synów nie zostanie odtrącony na boczny tor.Przysięgam ci to - zapewnił lew pawiana.Rafiki tylko pokiwał głową i wyszedł,a po godzinie odbyła się prezentacja dwóch królewskich braci.Najpierw Rafiki podniósł Nuru jako starszego brata:
Zwierzęta wiwatowały i pokłoniły się księciu.Nie wiedziały,że ma brata i myślały,że to on będzie kiedyś królem.Ale gdy Rafiki podniósł młodszego brata Kesara zwierzęta zrozumiały,że znowu jest dwójka braci.
Nawet o tych samych kolorach futra.Zwierzęta potraktowały to jak sygnał i próbę żeby zaufali drugiemu księciu więc pokłoniły się Kesarowi,a Kovu,Kiara i inni odebrali to jako dobry sygnał.A Kion patrzył na swoich kuzynów z radosnym wyrazem pyszczka.Po prezentacji cała królewska rodzina poszła na polankę i patrzyła na dwójkę nowo narodzonych  książąt.

4 komentarze:

  1. Zapowiada się naprawdę wspaniała historia. nie moge się doczekać, masz moją obserwację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej lubię Nuru :)
    PODOBA MI SIĘ BLOG, MOJE UZNANIE!
    :)
    :)
    :)
    J
    A
    D
    Z
    I
    A

    OdpowiedzUsuń