sobota, 31 stycznia 2015

Rozdział 19 Śmierć Kovu

Wszyscy już byli dorośli.Asante związał się z Luną,a Bo nie miał nikogo ale mu to nie przeszkadzało.Gdy Kesar spacerował z Lizą ona miała tajemniczą minę.
- Kesar...
- Tak?
- Muszę ci coś powiedzieć... - wtedy nagle nadbiegł Bo.
- P..posłuchaj K...Kesar.T..twój ojciec - zaczął Bo ale  nie potrafił skończyć.
- Twój ojciec zaginął! - dokończył Asante za Bo.Za nimi biegła Luna.
- Bardzo mi przykro - powiedziała.
- Mi też - powiedziała Liza i przytuliła się do swojego chłopaka.Kesar nic nie powiedział tylko pędem pobiegł na Lwią skałę.W środku zastał płaczącą Kiarę i zdenerwowanego Kiona chodzącego w kółko.
- Co się stało?! - spytał się Kiary - Mamo co jest?!Mamo!
- Kovu zaginął! - wyjaśnił mu Kion.
- To wiem.Ale co się stało dokładniej?!
- Nie wiemy.Obudziliśmy się rano i zobaczyliśmy,że go niema.Myśleliśmy,że poszedł na spacer ale przeszukaliśmy już wszystko w pobliżu,a on nie wracał.
- On nie żyje - powiedział duch Mohatu.
- Że co?! - krzyknęli wszyscy zebrani w grocie.Wtedy Kesarowi przypomniało się co mówił Rafiki.Co oznaczał jego sen.Wszyscy byli smutni.Kesar oświadczył się Lizie ta chętnie się zgodziła,a potem odbył się ślub młodej pary jednocześnie z koronacją.Kesar wszedł na czubek Lwiej skały i zaryczał jako nowy król,a Kiara patrzyła z dumą na syna.
Później zaryczała Liza,a potem całe stado i tak oficjalnie Kesar i Liza stali się nową parą królewską.

1 komentarz:

  1. Szkoda mi Kiarci, ale ważne że Kesar wtedy przeżył i dzięki temu lwia ziemia ma nowego króla.
    :)

    OdpowiedzUsuń